Rozdział jest bardziej odważny niż zwykle więc czytacie go na własną odpowiedzialność jeśli nie macie 18-stu lat. Pisząc ten rozdział myślałam o Lenie, Mukao i Wladzikkku, które znam od niedawna, ale już zdążyłam bardzo polubić ♥ Ten rozdział jest dla ciebie, Mukao, Lena i Wladzikkk! ♥ Chciałam po prostu napisać coś innego niż zwykle, ale oczywiście przyjmę wszystkie negatywne uwagi i konstruktywną krytykę! No to już nie zanudzam :) A tą piosenkę wstawiłam aby się lepiej wam czytało. Słucham jej teraz bez przerwy ( podobnie jak pewne dziewczyny z fanklubcichociemni.pl)
Darek nie pojechał nad morze z określonego powodu. Paweł był po prostu wrakiem człowieka więc Dareczek musiał ratować kumpla. Pewnego dnia kawaler Anuszkiewicz zjawił się w warsztacie samochodowym przyjaciela i poprosił o nocleg. Darek bez namysłu przenocował go u siebie na zapleczu,a gdy Ulka wyjechała zabrał go do domu, ponieważ wessał z mlekiem matki znane, ludowe przysłowie"Gość w dom - Bóg w dom". Wkrótce miał jednak pożałować swojej gościnności. Wracał skonany z roboty i łapał się za głowę. W domu czekał na niego jeden wielki syf. Wszędzie walały się brudne ciuchy i puszki po piwie , a w powietrzu unosił się papierosowy dym. Paweł kompletnie się załamał. Jeszcze był w stanie znieść tą sytuację, ale kiedy pewnego dnia wszedł do swojej sypialni, zwabiony tam dziwnymi odgłosami, zupełnie nie wiedział jak ma się zachować. Zastał Pawła w swoim łóżku, które dzielił z Ulką, z jakąś gołą panienką. Ogromnie się wkurwił. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Kazał się tej lasce wynosić, ale ona się tym kompletnie nie przejęła. Boże! Gdyby się Ulka o tym dowiedziała! Gdyby się dowiedziała o tym Anka! Przecież Paweł zrobił to z dziwką. Uprawiał seks ze zwykłą kurwą. Była zupełnie naga. Rzucił w nią czymś co leżało na podłodze i wyglądało jak biustonosz. Paweł wynurzył się spod kołdry i wybełkotał coś niezrozumiałego. Oczywiście był pijany. Miał głupi, obleśny uśmiech na twarzy. Tymczasem ta suka podeszła do niego. Zbliżyła się do niego na niebezpieczną odległość i położyła mu palec na wargach. Była piękna chociaż miała rozmazaną, czerwoną szminkę na twarzy i rozczochrane włosy. Prostytutka dobrze wiedziała co się dzieje w jego głowie.
- Mogę być dzika, namiętna,pociągająca... Jaka tylko zechcesz - szepnęła mu w ucho prawie niedosłyszalnie.
Pocałowała go w usta, a on rozmazał jej jeszcze bardziej szminkę i potargał za włosy.
- Spierdalaj, szmato.
Ona tylko roześmiała się kpiąco. Pocałowała go raz i drugi, a on oddawał jej pocałunki i zanurzał ręce w jej blond włosach, ale kiedy wyciągnęła mu portfel z kieszeni jeansów i zaczęła ściągać mu koszulę, odepchnął ją dość mocno.
- Jeszcze tutaj jesteś? - jej namiętne pocałunki wciąż paliły jego usta żywym ogniem.
- Twoja żona się o niczym nie dowie, kochasiu, ale może pójdziey do innego pokoju , bo ten pan będzie nam przeszkadzać.
Zawahał się, ale oparł się tej pokusie. Zlekceważył ją. Ona zaczęła zbierać swoje rzeczy i wyszła z pokoju kompletnie naga jakby wcale to jej nie obchodziło. Życie przecież kosztuje. Liczą się przede wszystkim pieniądze. No nie? Darek, używając siły, zabrał Pawła do łazienki gdzie zawlókł go pod prysznic i katował zimnymi strugami lodowatej wody aż drżący z zimna i oszołomiony Paweł nie odzyskał przytomności. Ulka i Anka miały wrócić za 3 dni.
Dziękuję ci za ten szybki komentarz : ) Cieszę się, że ci się podoba! ♥
OdpowiedzUsuńSuper blog
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Może wspólna obserwacja? http://truskafka33.blogspot.com/
Gdybyś przeczytała cokolwiek i skomentowała byłoby nieźle. Nie bawię się w obs. za obs. I masz chyba to napisane w formularzy komentarzy. Pozdrawiam.
UsuńSerwus nel :) Rozdział jest faktycznie mocny :D I bardzo fajny ;) Dziekuje Ci ze pisząc go myślałaś również o mnie :*
OdpowiedzUsuńNie ma za co :) Fajnie, że jesteś ♥
UsuńSerwus :* Dzięki za dedykację <3 Ten rozdział mi się nazywajmy rzeczy po imieniu nie podobał był taki brudny i obrzydliwy. Ładnie się rozpisałaś ale nie lubię takich tematów ;) (wyobraźnia działa) Najbardziej podobał mi się moment: "Darek, używając siły, zabrał Pawła do łazienki gdzie zawlókł go pod prysznic i katował zimnymi strugami lodowatej wody aż drżący z zimna i oszołomiony Paweł nie odzyskał przytomności." Dobrze mu tak! Życzę weny :*
OdpowiedzUsuńSerwus, Lena :) Nie ma za co ♥ Dziękuję. Wena się przyda. I zgadzam się, że ten rozdział nie każdemu mógł się spodobać, bo był inny niż wszystkie :)
UsuńMrówka
OdpowiedzUsuńGdyby Anka się o tym dowiedziała to pewnie skończyłaby definitywnie z Pawłem, ale cóż „co z oczu to z serca”, ale „kłamstwo ma krótkie nóżki” więc czas pokaże czy to się ujawni czy też nie. Myślę też że Paweł gdy otrzeźwieje wpadnie w depresje i zamiast się odbić od dna to jeszcze bardziej wkopie się w muł, a po za tym szkoda mi Anki, bo taki debil się w niej zakochał.
No postarałaś się siostrzyczko z tym komentarzem : ) Fajnie, że skomentowałaś : )
UsuńCzytałam na własną odpowiedzialność, hahaha. Paweł zachował się jak debil, zdradził ją z pierwszą lepszą dziwką. Jestem ciekawa co bedzie w kolejnym, a tymczasem zapraszam do siebie na nowy rozdział. :)
OdpowiedzUsuńhttp://because-i-am-other.blogspot.com/
Ja też nie mam 18 - stu lat więc każdy może to przeczytać :) Następny rozdział już wkrótce, a do ciebie zaraz wpadnę, bo jestem ciekawa co u ciebie : ) Anka będzie załamana, ale nie dowie się o tym zbyt szybko : ( Dzięki za komentarz, Rid! ♥
Usuńdojrzale piszesz i jestem tu pierwszy raz a mój wzrok utkwił w środkowym akapicie i ...wciągnęłam sie! wracam do początkujących rozdziałów!
OdpowiedzUsuńu mnie na blogu giveaway, na którym można wygrać profesjonalny wygląd bloga od seventeenroses!
fashionable-sophie.blogspot.com
Dziękuję! Strasznie mi miło! ♥
UsuńNa pewno wejdę i zapoznam się z tym :)
Dzięki :) Strasznie mi miło! ♥
OdpowiedzUsuńFaktycznie rozdział mocny, ale jak zwykle genialnie napisany! No tak, nazywajmy rzeczy po imieniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
yudemere.blogspot.com
Cześć :) Fajnie, że zajrzałaś!!! Bardzo się cieszę :) Dziękuję ♥ No bo po prostu musiał być mocny i już :) Również pozdrawiam i na pewno do ciebie wpadnę ♥
UsuńPrzeczytałam dzisiaj wszystkie rozdziały i muszę przyznać, że w każdy przez ciebie rozdział włożyłaś mnóstwo emocji i starań. A co do tego rozdziału rzeczywiście jest mocny heh. Nie lubię już Pawła, jak mógł zrobić coś takiego Ance. Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie ;d http://love--me--forever.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńO jejku!!! :D Naprawdę? Strasznie się cieszę, że ktoś przeznacza dzień an czytanie mojego bloga!!! :) Paweł zachował się jak drań. Rzeczywiście, ale prawda w końcu musi wyjść na jaw :( Na pewno wpadnę i dziękuję! ♥
UsuńKiedy nowy rozdział? :)
OdpowiedzUsuń+ u mnie nowy rozdział http://because-i-am-other.blogspot.com/
Wiem, że jestem okropna, nie dodając następnego rozdziału, ale musisz trochę poczekać Rid, bo nie dodam przecież byle czego i chciałabym trochę nad tym rozdziałem popracować : ) A do ciebie zaraz wpadnę : )
UsuńPrzeczytałam na własną odpowiedzialność :) I nie zgorszyłam się. Fajnie to wszystko wyszło :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa dalszych losów !
http://pozytywizja.blogspot.com/
Cieszę się, że ci się podoba : ) Dziękuję za komentarz! ♥ A następny rozdział już wkrótce : )
UsuńDobrze mówiłaś. Mocny rozdział, piszesz bardzo interesująco co jest bardzo dobrą zaletą:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2014/08/anaconda.html
Dziękuję za odwiedziny i za twój komentarz, a do ciebie na pewno wpadnę :)
UsuńŚwietne opowiadanie! Akurat takie lubię ;) Również uwielbiam pisać i radziłabym ci pisać nieco dłuższe rozdziały, bardziej rozwinięte, szczegółowe opisy miejsc u ludzi, bo ten rozdział długością najwyżej mógłby być jednym akapitem! :) Powodzenia, jest świetnie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie: SPIKED-SOUL.BLOGSPOT.COM i może zaobserwujesz :)
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!
Elwira
Elwiro, dziękuję, że wpadłaś :) Oczywiście odwiedzę twój blog! :) Myślę, że nie dodaję aż takich krótkich rozdziałów, a długimi zanudziłabym czytelników, ale może masz rację, że powinnam robić więcej opisów miejsc czy ludzi. Dziękuję ci za miłe słowa! ♥ Ja również pozdrawiam i życzę ci miłego dnia! ♥
UsuńTrochę dziwny ten rozdział i bardzo dosadny, by nie powiedzieć wulgarny. Nie wiem skąd u Ciebie potrzeba takiego wyrażania myśli, ale zapewniam Cię, że to samo można zrobić i to równie mocno, bez wulgaryzmów. Efekt osiąga się podobny.
OdpowiedzUsuńJedno jest pewne, że Paweł nadal nie dorósł i nadal jego seksualność nie ma nic wspólnego z wiernością jednej kobiecie. To warunek konieczny, bo gdyby zszedł się z Anką mógłby robić dokładnie to samo bez żadnych wyrzutów sumienia i nawet nie uważając, że jest to naganne i nie do przyjęcia przez współpartnerkę. Zrobiłaś z niego w tym rozdziale zwykłego, napalonego samca, który rąbie wszystko, co się rusza. Na tym etapie on z całą pewnością nie będzie ani dobrym mężem, ani dobrym ojcem.
Pozdrawiam. :)
Przykro mi, że ten rozdział ci się nie podobał, ale rozumiem to i zapraszam cię oczywiście na następny rozdział :) Pozdrawiam! :)
UsuńNie napisałam, że rozdział mi się nie podobał. Dziwna wydała mi się tylko dosadna forma jego napisania, ale to przecież Twoje opowiadanie i możesz pisać jak tylko zechcesz. Ja raczej unikam wulgaryzmów, ale wiem, że nawet uznani pisarze nimi się posługują, więc nic strasznego się nie stało.
UsuńPozdrawiam. :)
Dziękuję ci bardzo Gosiu, że wciąż czytasz i komentujesz te moje wypociny : ) Ja też zwykle nie używam wulgaryzmów, ale po prostu chciałam napisać choć raz inny rozdział : )
UsuńHej
OdpowiedzUsuńCzytam twoje opowiadania od dawna :) Bardzo fajnie piszesz. Czekam na kolejne czesci. Zapraszam Cie do siebie :) http://grafki-aniula.blogspot.com/ dodalam Cie do linkow :D
Dziękuję :D
UsuńKiedy dodasz rozdział? Nie umiem już się doczekać aż coś dodasz, u mnie właśnie pojawił się nowy: http://love--me--forever.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam :) Nie wiem kiedy pojawi się nowy rozdział :(
UsuńKiedy nowy post?
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2014/08/disappointed.html
Niestety moje natchnienie się wyczerpało, ale do ciebie na pewno zajrzę : )
UsuńU mnie na blogu 1 rozdział nowego opowiadania. Zapraszam. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś Gosiu. Na pewno do ciebie zajrzę. :)
OdpowiedzUsuńHej :) Przeczytałam twoje opowiadanie od 1 części... Hmm, w sumie mam do tego bloga mieszane uczucia. Przeczytałam chyba z 5 części jeszcze w maju,potem zapomniałam ale dzisiaj w końcu tu dotarłam. Początek był fajny. Miałaś fajny pomysł, miałaś duże pole do popisu... Czy się zawiodłam? W sumie sama nie wiem. Osobiście napisałabym to dużo inaczej. Na pewno nie robiłabym z Pawła takiego kobieciarza, co co chwilę śpi z inną kobietą. Co za dużo to nie zdrowo! Polecilabym ci czytać to co chcesz wstawić ze zrozumieniem, bo jak dla mnie piszesz bardzo chaotycznie. Raz to,raz tamto,potem znowu co innego. Czasmi nawet wracam kilka linijek wcześniej, albo czytam dwa razy, żeby zrozumieć...Może po prostu chciałaś przedłużyć opowiadanie ta historią z tylkoma kobietami? Ale to nie tędy droga. Można wymyślić coś ciekawszego niż w kółko zdrady, zdrady,zdrady... Nie chcę cię tu niczym urazić. To po prostu jest moja opinia i albo ją weźmiesz do siebie albo nie :) Nie mówię, że jest tragicznie, tylko sama sobie rzucasz kłody pod nogi. Ja tak to widzę. Sama piszę. Ale nic. Poczekam jak cos wstawisz , bo nie wiem co chcesz teraz wymyślić... Życzę dużo weny, bo na pewno się przydaje. Przy okazji zapraszam na mojego bloga.. http://kami-opowiadania.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Oliwia.
Cześć, Oliwia! Twojego bloga na pewno odwiedzę w najbliższym czasie, a tymczasem dziękuję ci za ten długi, szczery komentarz. Bardzo lubię takie komentarze, które mówią mi co mam poprawić, co zmienić i tak dalej. Bardzo się cieszę, że ogarnęłaś całość i mam nadzieję, że będziesz tutaj często zaglądać : ) Pozdrawiam! : )
OdpowiedzUsuń